Kila nowych prac powstało. Co prawda w ślimaczym tempie ale jednak.
Wakacyjny czas obfitował w robótki na leżaczku pod lipą.
Mam jeszcze kilka szydełkowych stworów które już dawno powędrowały w ręce nowych właścicieli, a ja nadal nie pokazałam ich na blogu.
Zacznę zatem od nadrabiania zaległości i mam nadzieję ze niebawem uda mi się pokazać też nowości.
No i najważniejsze, przyjmuję zamówienia na kolejne zabawki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz