szydełkowe zabawki i nie tylko . . .

środa, 16 stycznia 2013

Misiu Adusi

Kolejny miś i kolejny problem ... jaka ma mieć "twarz" żeby jej wyraz był przyjazny. To bardzo trudne zadanie. Właściwie wyraz twarzy decyduje o tym czy daną zabawkę polubimy.
Wciąż nie umiem niestety wykonać tego tak jak bym chciała.
...no nic, nie ma innego wyjścia trzeba trenować....
 
 
 
 
 
Misia dla mojej Ady zrobiłam już dawno, ale ciągle coś staje na przeszkodzie i nie mogę go jej dać. Pomieszkuje na razie w pudełku z włóczkami i chowa się tam przed Lusią, która z chęcią by go wytarmosiła tak jak i resztę swoich szydełkowych przytulanek :)
 
 

1 komentarz:

  1. No cudownie. Nie wiedziałam ,że jest tu Miś Adrianki :) Miś dostał imię Kalolek (Karolek)i śpi z Adrianką. Właśnie siedzi na moich kolanach i w kółko powtarza ,,Kalol, Kalol, Kalol..... cioci ; Kalol, Kalol,... ,,

    OdpowiedzUsuń